Piękny wystrój wnętrza i tym razem miło mnie zaskoczyło - stół był przystrojony w prawdziwie greckim stylu, a całość dopełniały przystawki takie jak oliwki, koreczki z arbuza i sera koziego, chałwa oraz faszerowane ryżem liście winogron. Przywitały nas bardzo miło hostessy, które były ubrane w greckim stylu.
Na wstępie od razu zaciekawiło mnie menu było pięć przystawek i dwa dania główne oraz deser.
Pascal opowiedział nam trochę o kuchni greckiej i co ceni w niej najbardziej, więc na chwilę mogliśmy przenieść się do Grecji.
Jak tylko wybrałyśmy stanowiska do gotowania oraz dostaliśmy przydział do wybranej potrawy noże poszły w ruch. Razem z Marzenką, Kasią i Adamem zaczęliśmy przygotowywać ciasto ziemniaczane z serem kozim i miętą. Raz dwa uwinęliśmy się ze składnikami i zapiekanka była już w piecu.
Pascal oczywiście cały czas nadzorował i próbował czy wszystko jest tak jak być powinno. Mogliśmy liczyć na jego pomoc i rady w każdej chwili.
Cztery inne grupy przygotowywały pozostałe potrawy i jak tylko wszystkie dania były już gotowe zasiedliśmy na wspólną ucztę do stołu.
Stół był pełen smacznego jedzenia - jak na prawdziwie greckiej uczcie, brakowało mi tylko tańców.
Jak tylko zjedliśmy przystawki, zabraliśmy się za dania główne. Moja grupa przygotowywała papilotkę z dorsza z wędzonym boczkiem i zieleniną. Pascal pokazał nam jak w prosty zrobić kieszonkę z papieru do pieczeniu w którym miała się upiec ryba.
Tyle wspaniałych potraw jednego wieczoru, ledwo dało się to wszystko pomieścić ale spróbowałam wszystkiego! :)
Na zakończenie wieczoru każdy z uczestników mógł wziąć do domu ciasto na kourabiethes -czyli greckie kruche ciasteczka o smaku migdałowym
Oczywiście wzięłam i upiekłam w domu - wyszyły rewelacyjne idealne do kawy, dostały je również dzieci do przedszkola.
Warsztaty przedłuży się o dwie godziny, mimo zmęczenia i późnej pory mogę śmiało napisać, że jestem bardzo zadowolona z warsztatów. Miło wspominam wspólnie spędzony czas na gotowaniu, pogłębianiu wiedzy na temat kuchni greckiej. Cieszę się, że mogłam poznać tyle wspaniałych osób, było to dla mnie świetne doświadczenie - będzie co wspominać na starość :)
Jeszcze raz dziękuję Pani Aleksandrze za zaproszenie :)
Kuchenne Wariacje uchwyciło na zdjęciu całą ekipę
Obecnie trwa tydzień grecki w Lidl Polska także jeśli macie ochotę zrobić sobie grecką ucztę w domu to zapraszam po dostępne składniki.
Polecam liście winorośli nadziewane ryżem, miód po grecku z orzechami włoskimi oraz oliwę z oliwek Kalamata (rewelacyjna)
Ach wspomnienia wróciły :-) było pysznie :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja Karinko, fantastyczne zdjęcia :) Super!
OdpowiedzUsuń