Ser tego rodzaju jest dość popularny w wielkopolsce jak i na śląsku, można go dostać w większości sklepów w niewielkim pudełeczku. Kiedyś tylko taką wersję miałam w lodówce, do czasu kiedy nie dostałam przepisu od teściowej. Przepis na ser z kminkiem jest przeze mnie przygotowywany przez kilka dni ponieważ najpierw musi zgliwieć a później gotuję go na parze do uzyskania ciągnącej,gładkiej i jednolitej konsystencji, pod koniec dodaję żółtka oraz kminek, ponieważ bardzo lubię jego smak. Jeśli chodzi o walory smakowe to jest bardzo zbliżony do tego ze sklepu, prawie identyczny, z tą różnicą że wiemy co w nim jest bo sami go wyprodukowaliśmy :)
Kminek nadaje serowi aromatyczego,ostrego jak i korzennego zapachu, lekko gorzkawego i piekącego smaku, ma również właściwości przeciwskurczowe oraz poprawia trawienie, dlatego dodaje się go do potraw ciężkostrawnych, takich które zawierają dużą ilość tłuszczu. Taki ser może stać w lodówce nawet do 1 tygodnia. Wspaniale smakuje ze świeżym chlebem. Do sera można dodać również inne przyprawy takie jak czosnek, papryka,cząber, majeranek lub pieprz. Wersja bez przypraw również jest bardzo smaczna.
Porcja: mała miseczka
Czas przygotowania: 1 dzień gliwienia
plus 10 min na parze
Składniki:
- biały ser (twaróg)tłusty lub półtłusty 500g
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 100g masła
- 2 płaskie łyżeczki kminku (cały) np Kamis
- Do miseczki wkładamy twaróg, rozgniatamy go widelcem, posypujemy solą oraz sodą oczyszczoną
- Odstawiamy pod przykryciem na 24h aż ser zacznie gliwieć*
- Po tym czasie wlewamy do garnka wodę, zagotowujemy i na to ustawiamy drugi garnek
- Wkładamy masło, rozpuszaczamy i dodajemy ser całość mieszamy i rozpuszczamy do uzyskania gładkiej konsystencji pozbawionej grudek
- Pod koniec dodajemy kminek,bardzo dobrze wymieszać
- Przekładamy ciągnący ser do miseczki i wkładamy do lodówki na 2-3 h
- Po tym czasie ser jest gotowy jako smarowidło na chleb
*zmieniać się pod wpływem drobnoustrojów w mazistą masę o niemiłej woni
Smacznego! :)
qrcze, a ja nie umiem doprowadzić do gliwienia i mi się po prostu psuje :/
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu tak się dzieje,mój zawsze wychodzi, nie wiem czy to zależy od rodzaju sera czy może ilości dodanej sody,albo może ma za ciepło.
OdpowiedzUsuńW sjklepie nie uświadczysz takiego sera, z którego mogłabyś zrobić taką pychotkę. Próbowałam kilka razy i nie udało mi się. Szkoda bo bardzo to lubię
OdpowiedzUsuńRobiłem kilka razy, gatunek użytego twarogu ma duże znaczenie. I niekoniecznie im droższy tym lepiej ;) Niektóre wychodziły mi twardsze inne miększe, czasem czekałem cały dzień po posypaniu sodą, czasem tylko kilkanaście minut. Niezależnie od rezultatu i tak zawsze były lepsze w smaku niż te gotowe. Polecam eksperymentować i znaleźć własny ulubiony smak ;)
OdpowiedzUsuń